wtorek, 13 listopada 2012

Ziemniaki zapiekane z brokułami i kurczakiem

Zaczęła się u mnie faza na ziemniaka. Bo ziemniaki to ja lubię fazami. Jest okres, że nie tknę, nie smakują mi, nie podchodzą i w ogóle mogłyby nie istnieć. Później przychodzi czas w którym najchętniej nie jadłabym nic innego. Tak też jest teraz. Ostatnio piekłam je przecięte w pół i ponacinane, doprawione czosnkiem i rozmarynem (pomysł podpatrzony w blogosferze). Dziś podałam na obiad faszerowane. Modyfikowałam ten przepis z bloga Całkiem Smaczne Życie.

wtorek, 6 listopada 2012

Ziemniaczana sałatka obiadowa

Wychowywałam się w domu, gdzie nie było zwyczaju jedzenia dwudaniowych obiadów. Stąd też teraz, będąc już poniekąd na swoim, trudno mi wyobrazić sobie, że miałabym gotować i zupę i "drugie". Dlatego tez staram się zgotować coś, czym i Narzeczony i ja się najemy. Na naszym stole często goszczą pożywne sałatki. Jedną z nich jest ta sałatka z ziemniaków - prosta, szybka, sycąca. Do tego tak kolorowa, że aż cieszy oko.

poniedziałek, 5 listopada 2012

O tym ja zadowolić kobietę w ciąży - czyli krótka historia sosu Alfredo

Cóż poradzić - jestem makaronożercą. Gdyby nie to, że Narzeczony woli jednak płodozmian w kuchni, pewnie jadłabym go codziennie. Postać nie gra znaczenia, może być z gara, może być z patelni, z pieca też nie pogardzę.
Ciężko stwierdzić, który jest ulubionym. Wiem jedno - kiedy nachodzi mnie ochota na kremowy sos o wyczuwalnym serowym smaku wybieram Alfredo.