środa, 8 stycznia 2014

Quiche z kiełbasą na pomidorowo - bazyliowym spodzie

Zanim podam Wam przepis na to cudo, które choć zaplanowane na dwa dni, pochłonięte zostało w trakcie jednego posiedzenia, proponuje krótką rozgrzewkę. Kiedy jeszcze byłam niedoświadczonym kuchcikiem nie widziałam absolutnie żadnej różnicy między quichem a tartą. Dopiero później, wiedziona dociekliwością, różnicę odkryłam. I tak parafrazując matematyczne powiedzonko: każdy quiche jest tartą, nie każda zaś tarta jest quichem. Co je odróżnia? W zasadzie jedna rzecz - masa śmietanowo - jajeczna. Quiche zalewany jest nią zawsze, tarta niekoniecznie. Dodatkowo tarty bywają słodkie, quiche natomiast zawsze jest wytrawny.
Quiche - typowy wytrawny francuski wypiek początkowo był potrawą bezmięsną, składającą się wyłącznie z ciasta z zapieczoną masą z jajek i śmietany, spożywaną w dni uznawane przez Kościół katolicki za dni postne. Moja propozycja do postnych nie należy, choć gdyby odebrać od niej kiełbasę, z pewnością smakowałaby równie dobrze. Cóż, Mężczyzna jest mięsożercą, i choć od czasu do czasu uda mi się na obiad przemycić wege - danie, to jednak "prawdziwy" obiad mięso musi mieć. To danie z pewnością dopisać można do kategorii tych tanich, oszczędnych i czyszczących lodówki. Zatem do dzieła!

Quiche z kiełbasą na pomidorowo - bazyliowym spodzie
Ciasto:
  • 225 gram mąki pszennej lub tortowej
  • 1/2 kostki margaryny lub masła
  • pół łyżeczki soli
  • 60 ml zimnej wody
  • 4 łyżeczki przyprawy " Suszone pomidory z bazylią i czosnkiem" (tego rodzaju
 Z podanych składników zagniatamy kruche ciasto. Formujemy kulkę, zawijamy folią spożywczą i odkładamy do lodówki na co najmniej 2 godziny, nie więcej zaś niż godzin 48. Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto na okrągły placek, około 30 cm (dopasowany do średnicy formy na tartę plus brzegi) i odstawiamy na 0,5 h do lodówki. Następnie na ciasto wykładamy folię aluminiową lub papier do pieczenia, obciążamy fasolą lub obciążnikami do pieczenia tart i pieczemy 7 minut w temperaturze 200 stopni. Zdejmujemy z ciasta fasolę i papier, po czym podpiekamy jeszcze około 7 minut w zmniejszonej do 170 stopni temperaturze.

Farsz:
  • 250 gram cienkiej kiełbasy
  • cebula
  • po kawałku żółtej, zielonej i czerwonej w lodówce (albo tej, którą akurat mamy w lodówce)
  • 4 łyżki kukurydzy w puszcze
  • 0,5 szklanki śmietany 12 %
  • 2 jajka
  • 5 dag żółtego sera
  • sól, pieprz, zioła prowansalskie, gałka muszkatołowa
Kiełbasę kroimy w półplasterki. Z pokrojoną w piórka cebulą lekko podsmażamy. Paprykę kroimy w dość grube ale nie za długie paski. Razem z kukurydzą dodajemy do zdjętej z ognia kiełbasy i cebuli.  Równomiernie rozprowadzamy po podpieczonym spodzie. Śmietanę rozkłócamy z jajkami. Dodajemy starty na tarce lub pokrojony w drobną kostkę żółty ser. Przyprawiamy. Masę śmietanowo - jajeczną wylewamy na farsz. Zapiekamy około 25 - 30 minut w temperaturze 175 - 180 stopni. Podajemy na ciepło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz